Do zdarzenia doszło 3 sierpnia, kilka minut przed północą. Z ulicy ul. Łęczyckiej w Elblągu został skradziony Ford Transit. Nie był to typowy karawan, a samochód techniczny z windą do opuszczania trumien. 29-latek, który pracował wcześniej w zakładzie pogrzebowym, ukradł go z terenu posesji firmy.
Następnego dnia mężczyzna został zatrzymany pod jednym ze sklepów przy ul. Beniowskiego w Elblągu. Przyjechał skradzionym autem żeby zrobić zakupy. Poszukiwany samochód rozpoznali policjanci z patrolu. Mężczyzna trafił do aresztu. Przyznał się i złożył wyjaśnienia. Tłumaczył się, że auto ukradł, bo "potrzebował pilnego noclegu". Nie był wcześniej karany. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?