Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

3-letni chłopiec wyszedł rozebrany z domu i bez butów szedł ulicą

Robert Orzechowski
3-letni chłopiec wyszedł rozebrany z domu
3-letni chłopiec wyszedł rozebrany z domu arch. Polskapresse / zdj. ilustracyjne
Policjanci z Pisza pomogli 3-letniemu chłopcu. Dziecko niepostrzeżenie wyszło z domu i szło chodnikiem w stronę jezdni. Jego matka w tym czasie zajęta była rozmową z babcią. Chłopcem, które szedł bez butów i kurtki, zainteresowała się przechodząca kobieta, która zawiadomiła policjantów.

3-letni chłopiec wyszedł rozebrany z domu

Policjanci patrolujący jedną z ulic Pisza zauważyli machającą do nich kobietę trzymającą dziecko na ręku. Zgłaszająca powiedziała funkcjonariuszom, że idąc zauważyła małego chłopca, który szedł chodnikiem w stronę jezdni. Dziecko było bez opieki. Chłopczyk szedł bez butów i bez kurtki.

** Czytaj także:

Jacek Wach od 15 lat odsiaduje dożywocie. Może okazać się niewinny

**

Mundurowi próbowali nawiązać rozmowę z chłopczykiem ustalając, gdzie mieszka. Dziecko wskazało konkretny blok znajdujący się w pobliżu. Funkcjonariusze poszli z chłopcem we wskazaną stronę. Tam z mieszkańcami budynku ustalili, gdzie chłopczyk mieszka. Gdy dotarli na miejsce w mieszkaniu zastali babcię oraz matkę dziecka, która przyznała się, że to ona sprawuje opiekę nad synem.

W trakcie dalszej rozmowy policjanci ustalili, że niespełna 3-letni chłopiec przyszedł ze swoją mamą w odwiedziny do babci. Gdy panie sobie rozmawiały dziecko wyszło z mieszkania. Wszystko wskazuje na to, że kobieta nie zabezpieczyła właściwie drzwi i nie usłyszała, kiedy synek wyszedł na zewnątrz. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości matki. Kobieta była trzeźwa.

źródło: warminsko-mazurska.policja.gov.pl

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto