Puchar Polski. Czy Huragan sprawi kolejną niespodziankę? Dzisiaj zmierzy się z podrażnioną Arką

Huragan Morąg to trzynasta drużyna III ligi grupy pierwszej i w swoich rozgrywkach nie należy do krezusów. Gdy na Mazury przyjechało Zagłębie Lubin wydawało się, że goście bez najmniejszych problemów wybiją gospodarzom z głowy granie w kolejnej rundzie. Nic z tych rzeczy, a wygrana Morąga była początkiem powolnego trzęsienia ziemi w dolnośląskim klubie, po którym ławkę trenerską opuścił Mariusz Lewandowski.

Czy to zwycięstwo było dla Huraganu jakimś przełomem? Zdecydowanie nie. Od tej pory w lidze zanotował trzy porażki, jedno zwycięstwo i jeden remis. Jak wiadomo puchary rządzą się swoimi prawami, ale o kolejne zwycięstwo nad przedstawicielem Ekstraklasy będzie niezwykle trudno.

Do Morąga przyjeżdża rozdrażniona Arka Gdynia, która przegrała mecz derbowy z Lechią i będzie chciała jak najszybciej załatwić sprawę awansu. Kluczem do wygrania tego meczu będzie podejście Gdynian. Jeśli zlekceważą niżej notowanego rywala to możemy być świadkami kolejnej niespodzianki. Trener Zbigniew Smółka jest konsekwentny i w tym spotkaniu postawi na rezerwowych i zawodników, którzy nie rozegrali większości ligowych spotkań. W poprzedniej rundzie ten manewr przyniósł efekty i Arka bez problemów wygrała ze Śląskiem Świętochłowice.

Mecz Huraganu z Arką odbędzie się o 13:00 i będzie pierwszym dzisiejszym meczem 1/16 finału Pucharu Polski. Czy gospodarze sprawią kolejną niespodzianką i zostaną rewelacją rozgrywek? Przekonamy się około godziny 15.

1/32 Finału:

Huragan Morąg - KGHM Zagłębie Lubin 3:2 (0:1)

Bramki: 55. Joao Augusto, 81. Boczko, 87. Jajkowski – 17. Mares, 90. Dąbrowski

Śląsk Świętochłowice - Arka Gdynia 3:0 (3:0)

Bramki: Aankour 27, Vinicius 33, Siemaszko 39

Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka

Wrestler, DJ, pomocnik egzorcysty. Co robią byli piłkarze?